Najpierw skasowali bilety, a później przyjechali prosto do zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Na miejscu przyjrzeli się pracy dyspozytora, „rozkręcili” biletomat, a także obsługiwali holownik. Uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 31 w Opolu zwiedzali bazę MZK.
W podróż po zajezdni Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego zabraliśmy uczniów klasy II a i II d. Nasi goście rozpoczęli przygodę od skasowania okazjonalnych biletów w autobusie szkolnym. Czy zrobili to dobrze? Sprawdziły to panie kontrolerki. Nie obyło się bez wystawienia „niby-mandatów”. W drodze do zajezdni omówione zostały też zasady bezpiecznego podróżowania i właściwego zachowania się w środkach transportu publicznego.
Na miejscu dzieci mogły z bliska zobaczyć, jak dyspozytor zarządza naszą flotą zza biurka i ekranu komputera. Nie brakowało chętnych do śledzenia poszczególnych pojazdów na monitorach i weryfikacji prawidłowości realizacji wyznaczonych kursów. Swoje tajemnice przed małymi gośćmi odkrył też biletomat mobilny, zaskakując niektórych tym, że ma w sobie rolkę papieru zamiast wydrukowanych, pociętych i ułożonych w stosiki biletów.
Nie mniej emocji wzbudziła wizyta w hali obsług technicznych i napraw bieżących. Nasi goście zobaczyli jak wygląda silnik, a także cały system napędowy w autobusach. Ogromne wrażenie zrobił na najmłodszych holownik, którzy może podnieść ciężar nawet do 15 ton i holować ciężar do 40 ton. Uczniowie poznali jego funkcje, mieli też okazję operować nim za pomocą pilota.
Wizyta w hali technologicznego ciągu diagnostyczno-obsługowego, gdzie przejście przez kurtynę powietrzną, zaznajomienie z „trąbą słonia”, czyli odciągiem spalin, przejście przez kanał bezpośrednio pod pojazdem, czy uruchomienie myjni dostarczyła kolejnej porcji wrażeń. Jedną z największych atrakcji okazał się przejazd autobusem przez myjnię. Dzieci, które znajdowały się wewnątrz pojazdu śmiechem i krzykiem dały upust pozytywnym emocjom i radości.
Wizyta odbyła się w ramach cyklicznych zajęć dla najmłodszych, organizowanych w naszej zajezdni.